Wakacje z dziećmi w Białce Tatrzańskiej, co lepiej wynająć agroturystykę czy hotel ?

Planując rodzinne wakacje w Białce Tatrzańskiej, jednym z głównych wyborów, przed którymi staniesz, będzie wybór odpowiedniego miejsca zakwaterowania. Czy lepiej zdecydować się na agroturystykę czy hotel? Oto kilka czynników, które warto wziąć pod uwagę podczas podejmowania tej decyzji.

Przyjazna atmosfera:
Agroturystyka zapewnia często bardziej kameralną i rodzinna atmosferę niż hotele. Możesz spodziewać się, że właściciele agroturystyki będą bardziej zaangażowani w zapewnienie Ci przyjemnego pobytu oraz mogą zapewnić atrakcje i zajęcia dla dzieci. W agroturystyce będziesz miał również szansę na bliższy kontakt z przyrodą, zwierzętami i życiem wiejskim, co może być ciekawym doświadczeniem dla Twoich dzieci.

Wygoda i udogodnienia:
Hotele często oferują bogate udogodnienia, takie jak baseny, spa, restauracje, centra fitness czy animacje dla dzieci. Jeśli ważne jest dla Ciebie pełne wyposażenie i szeroki wachlarz usług, hotel może być lepszym wyborem. W hotelach również łatwiej dostępne są różne udogodnienia, takie jak winda czy przechowalnia bagażu, co może być ważne szczególnie przy podróżach z małymi dziećmi.

Ceny i budżet:
Agroturystyka często okazuje się tańszym rozwiązaniem niż hotele. Możesz znaleźć wiele przyjemnych agroturystyk w Białce Tatrzańskiej, które oferują przystępne ceny, zwłaszcza jeśli planujesz dłuższy pobyt. Jeśli jednak zależy Ci na luksusie i pełnym pakiecie usług, hotel może być odpowiednim wyborem, choć wiąże się z większymi kosztami.

Lokalizacja:
Obie opcje zakwaterowania mają swoje zalety pod względem lokalizacji. Agroturystyka często znajduje się na uboczu, w otoczeniu przyrody, co może zapewnić ciszę i spokój. Z drugiej strony, hotele często są bardziej centralnie położone, co ułatwia dostęp do atrakcji turystycznych, sklepów czy restauracji. Przy wyborze warto wziąć pod uwagę swoje preferencje dotyczące lokalizacji.

Elastyczność:
W przypadku agroturystyki często masz większą elastyczność i możliwość negocjacji, na przykład jeśli chodzi o godziny zameldowania i wymeldowania, menu dla dzieci czy organizację dodatkowych atrakcji. Hotele zazwyczaj mają bardziej sztywne procedury i regulaminy. Jeśli zależy Ci na większej elastyczności, agroturystyka może być lepszym rozwiązaniem.

Białka tatrzańska zapraszamy…

Białka  to malownicza wieś podhalańska ok 10 kilometrów od Nowego Targu i o 20 km od Zakopanego.

Nazwa Białka Tatrzańska  pochodzi od nazwy rzeki, która z związana jest z białą pieniącą się wodą i białymi granitowymi kamieniami.

Białka Tatrzańska noclegi baza wyciągów z  oświetlone i sztucznie naśnieżone Bania, Kaniówka i Kotelnica, można  kąpieli w wodach termy Bania, lub w Bukowinie Tatrzańskiej. Warto zobaczyć zaporę w Niedzicy, zamek w Czorsztynie, Jaskinia Janosika, dla wspinaczy ściana Kramnica, , skałki Dursztyńskie.  Rafting, jazdę na skuterach śnieżnych, czy quadach letem.

Przełom Białki -rezerwat przyrody  rzeki Białki na zachodnim krańcu Pienin Spiskich, pomiędzy skałkami Kramnicą nbrzegu i Obłazową na lewym.  W swoim środkowym biegu przełom pomiędzy dwoma wapiennymi skałami Pienin Spiskich – Kramnicą i Obłazową, Białka tatrzańska pensjonaty   jest odwiedzana przez tłumy  turystów,  Atrakcyjność Białki podwyższa piękne otoczenie gór

Białka noclegi  należy  smaków podhalańskiej kuchni na przykład kwaśnica, moskol, pstrąg, placek po zbójnicku Gastronomicznych punktów w Białce Tatrzańskiej oraz w jej okolicach jest wiele.

 

 

Japońskie wnętrza

Japońskie wnętrza Grzegorza Morycińskiego – wystawa pasteli i fotogramów. Białka Tatrzańska noclegi zaprasza.

Artysta staje w jej drzwiach na granicy światła i cienia, realnej rzeczywistości i twórczego marzenia. Cisza. Przez owalny otwór okna słoneczny refleks pada na ścianę, wędruje po niej, napotyka przedmioty. Ta sama pracownia uwieczniona w zaskakującym cyklu pasteli – „Dalekowschodnie klimaty”. Prowadzone szeptem rozmowy między rekwizytami, wachlarzami, maskami, japońskimi lalkami. Przestrzeń podzielona na płytkie segmenty zaczyna japonizować. Skąd tutaj Japonia? Moryciński zanurzony jest w tradycji sztuki europejskiej, w tradycji polskiego japonizmu, lecz inspirację tę traktuje indywidualnie.
Mówi o swym zauroczeniu orientalną cywilizacją, a zarazem prowadzi rozmowę z samym sobą, rozmowę której my, widzowie stajemy się świadkami. W prywatną przestrzeń pracowni za zgodą Mistrza wkracza młody artysta – fotografik Rafał Kossowski. Podąża Jego śladami. Tworzy serie również japonizujących prac. Intuicyjnie powtarza zasady estetyki japońskiej, takie jak asymetria czy aktywna roli pustki. Ale nie to jest najistotniejsze lecz swoiste niedopowiedzenie tych fotogramów i skupienie uwagi na mówiących szczegółach; rozbłysku wschodzącego słońca na krawędzi okiennej ramy, geście Mistrza unoszącego w górę karton, porzuconych na desce kolorowych ułamkach pasteli przypominających pobojowisko po zakończonej właśnie walce o formę idealną. Od wielkiego symbolisty Morycińskiego, a podążając wstecz od poety, mistrza haiku, legendarnego Basho, przejmuje maksymę: „Bądź bardzo, bardzo cichy, a wtedy zobaczysz rzeczy”.